sobota, 20 października 2012

Rozdział 4.

Po kilku chwilach podszedł do nas Logan i spojrzał jak na wariatów. Po chwili wyszeptałam mu na ucho w czym rzecz. Zaraz potem zaczął wrzeszczeć razem z nami.
- Aaaa ratunku ! My umieramy ! Nie macie serce uratujcie nas !
Ja już ledwo powstrzymywałam się od śmiechu jednak Niall nie wytrzymał i już tarzać się po ziemi ze śmiechu. Nagle podeszła do nas Annie i zaśmiała się.
- Alisa, czemu krzyczycie ? Ludzie się na was patrzą !
Zaśmiałam się i powiedziała.
- Piciu mi się chce, Niall jest głodny a Logan nie wiem.
Spojrzałam na nią oczkami kota ze Shreka.
- Kochanie, muszę piciu, leżałam przed chwilą w szpitalu muszę dużo pić a Niall jeść xd
Uśmiechnęłam się. Dziewczyna była nieugięta lecz kiedy przyszła reszta 1D i BTR to zmiękła i weszliśmy do ulubionej restauracji Nialla. Usiedliśmy przy stoliku i każdy zamówił coś do jedzenia. Siedziałam przy stoliku i zaczęłam pić wodę. Kiedy przynieśli każdego zamówienie dopiero zauważyli że ja nic nie zamówiłam. Piłam wodę i patrzyłam jak wszyscy jedzą.
- Smacznego.
Uśmiechnęłam się a Niall i Logan spojrzeli na mnie złowrogo i musiałam od niech obu zjeść połowę z ich talerza. Kiedy to zrobiłam mało brzuch mi nie pękł. Siedziałam i czekałam aż dojedzą. Kiedy skończyli zapłacił każdy za Siebie i zaczęliśmy iść zwiedzać dalej. Zaczęłam rozmawiać z Jamesem z BTR. Szliśmy obok Siebie i śmialiśmy się. Kiedy po kilku godzinach zwiedzania byłam już zmęczona i brzuch mnie bolał że śmiechu. Kiedy zaczęliśmy wracać do hotelu zaczęłam rozmawiać z Carlosem też z BTR potem z Kendallem i na końcu z Harrym, Louisem, Zaynem i Liamem. Na samym końcu podeszłam do Logana i Nialla którzy szli obok Siebie i z nimi rozmawiałam.
- To co chłopaki, jutro już wyjeżdżam do Polski.
Westchnęłam lekko.
- Mam nadzieję że kiedyś mnie odwiedzicie w Polsce a wy wreszcie zagracie tam koncert.
Spojrzałam na Nialla.
- Mnóstwo moich koleżanek jest waszymi fankami i rozpaczają że nie przyjeżdżacie do Polski.
Lekko się uśmiechnęłam.
- A na was zawsze czekałam ja.
Spojrzałam na Logana. Uśmiechnęłam się do niego.
- Będziecie trochę za mną tęsknić ?
Zapytałam na co odpowiedzieli mi chórem.
- Oczywiście że będziemy, jak można za Tobą i Annie nie tęsknić.
Spojrzałam na was.
- Postaram się jeszcze kiedyś przyjechać do Londynu.
Podbiegła do niej Annie i zaczęła skakać cieszyć się i piszczeć. Spojrzałam na nią pytająco.
- Ej dziewczyno uspokój się co się dzieje ?
Zapytałam patrząc na nią.
- Zostaję tu, pamiętasz zawsze chciałam byś modelką udało mi się nie mówiłam Ci ale startowałam w takim konkursie i wysłałam nasze zdjęcia i wygrałyśmy. Zostajemy tutaj !
Uśmiechnęłam się lekko po czym powiedziałam.
- Ale ja nie mogę tu zostać, ja mam w Polsce szkołę itp. Przykro mi.
Westchnęłam i ruszyłam przed Siebie. Weszłam do hotelu i do pokoju. Po chwili miałam już smsa od Logana i Nialla którzy prosili mnie bym została. Położyłam się na łóżku i zaczęłam zastanawiać.


__________________________________________
Więc teraz w komentarzach piszcie jak wolicie, chcecie by Alisa została w Londynie czy wróciła do Polski ? Wybór należy do was. Przepraszam że dopiero teraz dodaję post ale nie wiem czy nie zawiesić tego bloga a nie założyć nowego. Do tego jakoś brakuje mi weny.

1 komentarz:

  1. Niech zostanie w Londynie!
    Prooooooooszę!!! :D
    Kocham <333
    Niall's wife :)

    OdpowiedzUsuń